Na 19 kilometrach woda wrze w temperaturze ludzkiego ciała. Już nie lubię tej bajki :-)
Fizyka to chyba nie jest Twoja dobra strona. Ogólnie jest wiadomo, że wraz ze spadkiem ciśnienia potrzeba większej temperatury do ogrzania wody. Dlatego zagotowanie wody na bardzo dużych wysokościach jest o wiele bardziej energochłonne. A to o czym Ty piszesz to nie wrzenie wody tylko dekompresja na skutek różnicy ciśnień pomiędzy wnętrzem ciała (które to ciśnienie jest na tej wysokości wyższe niż atmosferyczne) a atmosferą.
Cos ci sie krzysiu chyba pokiełbasilo. Według twojej teorii, na 19km woda powinna wrzec w temp wyzszej niz 100 st. C, a nie nizszej jak np. 36.6 st C. A wiec tu cytat "Fizyka to chyba nie jest Twoja dobra strona." Zgadza sie woda moze zagotowac sie na 19km w temp ciała (napisałem 'moze' bo nie przeliczałem), bo "Ogólnie jest wiadomo, że wraz ze spadkiem ciśnienia potrzeba" !!!MNIEJSZEJ!!! "temperatury do ogrzania wody." I po co byl ten dlugi ale błędny wywód ;) Wogole jesli ktos mial taką watpliwosc byla trzeba napisac poprostu 'Jest to możliwe' - trzy wyrazy ale przynajmniej nie wprowadzają nkogo w błąd.
P.S. moze jest jakis maniak co z ciekawosci przeliczy jakie cisnienie panuje na wysokosci 19km a co za tym idzie ile trzeba dostarczyc ciepła aby nastapilo parowanie czy tez wrzenie ajk kto woli :)
pozdro
"Znafco" fizyki: a mówi Ci coś wzór p*V=n*R*T??? Oczywiście jest to wzór uproszczony (Clapeyrona), a nie dla gazów rzeczywistych van der Waals'a, ale nie zmienia to prostej zależności (którą widać gołym okiem), iż ciśnienie jest WPROST proporcjonalne do temperatury. A teraz sam sobie odpowiedz na pytanie w jakiej temperaturze wrze woda przy tak niskim ciśnieniu, jakie panuje na 19000m.
No a Twoja wizja słowa "dekompresja" rozbawiła mnie dokumentnie. Doradzam abyś przed wygłoszeniem jakichkolwiek wypowiedzi o treściach (pseudo)naukowych zapoznał się ze stanem wiedzy jaki panuje obecnie w danej materii. Nie narazisz się na śmieszność ;-)))
Placówkę handlową sieci sklepów z kołkami do zawieszania niewiary znajdziesz w każdym większym centrum handlowym. Polecam - życie staje się przyjemniejsze :)
Czy na 19km woda sie gotuje w temp 36st. czy w wiekszej niz 100st - nieważne, to był film z gatunku FANTAZY. Niegdzie nie zauważyłem, żeby to był film oparty na faktach... Przeważne w filmy fantazy i sci-fi są łamane prawa fizyki. I nie tylko fizyki... Tak więc nie wiem po co ten temat ;c)
I. Zwróćcie uwagę, że akcja dzieje się na swiecie podwójnym- dwie planety bardzo blisko siebie (co jest mało prawdopodobne, aczkolwiek możliwe) krążące po tej samej orbicie, które posiadły wspólną atmosferę.
Ich wzajemne oddziaływanie grawitacyjne swobodnie może wykluczyć zmiany ciśnienia tak duże, żeby Oś nie mogłaby istnieć...
zaprawdę pogratulować Panom znajomości praw fizyki, TYLKO GDZIE W TEJ
BAJCE JEST POWIEDZIANE ŻE TEN ŚWIAT PODLEGA ZIEMSKIM PRAWOM FIZYKI ?????
!!!!!!!!???????!!!!!!!!?????????!!!!!!!!!!?????????!!!!!!!!!????????!!!!
to JEST fantasyyyyyyyyy . MOŻE LEPIEJ bOLKA I lOLKA POOGLĄDAJCIE.
Pozdrowienia dla umysłów potrafiących spoglądać dalej niż "mędrca szkiełko
i oko". !!!!!
Prawa dynamiki i termodynamiki są takie same w całym wszechświecie. Ale nie w tym rzecz... Chodzi o to, ze jeśli przez cały film pokazujesz ludziom świat podobny do naszego a tu ni stąd ni zowąd coś się bez większego sensu wywraca do góry nogami, to film staje się niewiarogodny i - powiem szczerze - śmieszny.
Prawa o których mówisz WYDAJĄ się nam właściwe chociaż wcale tak być nie musi - to jedno. Gdzie ten świat w animacji jest podobny do naszego? - to drugie.Śmieszny wydajesz się Ty - to trzecie.
Nie jestem pewien, ale wydaje mi sie, że woda powinna wrzeć w temp ludzkiego ciała powyżej 24000m. (a na takiej wysokości będzie panować temp poniżej -100stopni)
Na fizyce się kompletnie nie znam. Wiem tylko, że w tym wypadku jest to mało istotne! To przecież bajka, w dodatku fantastyczna ; )
No dajcie spokój... robale mogą gadać a woda nie może wrzeć w temp ludzkiego ciała?
im niższe ciśnienie tym niższa temperatura wrzenia cieczy. tylko czy to możliwe, że na 19 km woda wrze w naszym ciele to nie wiem ;) w sumie w filmach zawsze naciągają fakty, więc...
a czy bierzesz pod uwagę że tam gdzie akcja ma miejsce przy gruncie może być zupełnie inne ciśnienie niż na ziemi? ;P
Inne czyli niższe czy wyższe? Bo jeśli niższe, to na 19km byłaby już niemal próżnia. Jeśli wyższe, to wspinając się wysoko bohater mógłby dostać choroby kesonowej. Poza tym, minęło 8 lat...
Mogło by być niższe mogło by być wyższe. Dyskusja na temat o którym nie ma żadnych danych (inny świat) jest zupełnie bez sensu.
akurat z czapy to się ona nie wzięła tylko od początku była :P
to tak jakby rozprawiać o podróży na księżyc z punktu poziomu rozwoju nauki w średniowieczu ;]
Heh obejrzałem i... to nie jest zły film, o dziwo. Mógłby mieć większy budżet albo zostać nakręcony kilka lat później, może wtedy grafika nie przypominałaby jakichś wypocin robionych w AutoCAD-zie (porównajcie z 2 lata starszym "Final Fantasy"). Co prawda nadal uważam że fizyka tego świata nie bardzo ma sens (mieszkając w Punkcie Lagrange'a, nawet przy idealnej synchronizacji obrotów planet, mieliby nieważkość/mikrograwitację, w dodatku różnica mas bliźniaków wywoływałaby ogromne pływy i przepływ materii), ale na to można od biedy przymknąć oko. Ot, bajka :-)