Wszystkie zrobione na komputerze każdy z innego kraju, jeden o oryginalnej grafice.
Łatwo zauważyć inspirację twórcy Katedry (ten to chyba skopiował jedną ze scen) oraz twórców Kaeny filmem Final Fantasy:Spirit Within.
Grafika, postaci... Osobiście nie uważam FF:SW za jakieś objawienie, ale takiego zachwalania Katedry nie rozumiem, fakt gościu ma talent i możliwości, ale oryginałem nie był. Podobnie jest z Kaeną, która moim zdaniem powinna trafić do kin i być bardziej reklamowana w świecie, bo to europejska produkcja z ładną grafiką a takich ze świecą szukać.
I choć odkryciem ameryki nie jest to mimo wszystko wstawiam się za nią.
Może dlatego katedra jest tak zachwalana, że przy niej pracowało mniej osób niż przy FF???
z całym szacunkiem ale jesteś idiotą, katedra miała premierę w 2002roku a bagiński ją zaczynał 4lata wcześniej więc jakim cudem zerżnął całą scenę ? ;| padaki można dostać od takich postów o_O